|   On-line: 72



 
Wyjazdowa katastrofa Radomiaka Radom z Jagiellonią Białystok
Inauguracyjny w tym roku mecz Radomiaka Radom o punkty PKO Bank Polski Ekstraklasy w Białymstoku jeszcze dobrze się nie rozpoczął, a już było pozamiatane. Jagiellonia dopadła Zielonych, wyprowadziła trzy celne ciosy i praktycznie zamknęła pojedynek. Potem litościwie trafiła jeszcze tylko dwa razy, ustalając wynik już przed przerwą.


Joao Henriques zapowiadał walkę o komplet punktów w Białymstoku, dyktowanie warunków gry, uważną grę obronną i inne takie, a wyszło to..., właściwie to nic nie wyszło, bo wyjść nie miało prawa.

Jagiellonia to klasowy zespół, ale dodatkowo miała Radomiaka rozpracowanego w najdrobniejszym szczególe. Zaatakowała z pasją, ale co ważniejsze z gotowym planem, pomysłem, dokładając kreatywność, szybkość i zabójczą skuteczność. Przebywający na boisku goście z Radomia tylko przyglądali się śmigającym po murawie postaciom w barwach dynastii Jagiellonów, wydatnie pomagając im w błyskawicznym zakończeniu roboty.

Trzeba przyznać, że ekipa trenera Adriana Siemieńca uwinęła się w trymiga. Miki Villar raz, Afimico Pululu dwa, Jesus Imaz trzy i można było "zbierać zabawki". A trwało to raptem pięć minut. Oczywiście Jagiellonia zabawiła się jeszcze trochę przed przerwą, żeby w drugiej połowie wprowadzić zmienników za swoich liderów, którzy z uśmiechem na ustach i w poczuciu dobrze wykonanej roboty mogli pożartować z kolegami na ławce rezerwowych.

Jagiellonia to dziś dla Radomiaka zupełnie inna półka i trzeba jasno stwierdzić, że o jakiejkolwiek zdobyczy w Białymstoku nie można było nawet marzyć. O punktach trzeba myśleć w meczach z drużynami z sąsiedztwa. Na szybko trzeba znaleźć jednak rozwiązanie, również personalne, bo szczególnie w defensywie to była katastrofa. I nie ma sensu pastwić się nad tymi, którzy grają na pozycjach obrońców, bo w destrukcję musi być zaangażowana cała drużyna. Tymczasem pressing nie istniał, biegania było tyle co kot napłakał, a odległości pomiędzy poszczególnymi formacjami aż raziły w oczy. Prawie wszystko bez ładu i składu.

Gorzej się nie da! I to chyba jedyna nadzieja dla Radomiaka...

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - RADOMIAK RADOM 5:0 (5:0)
Bramki:
Miki Villar (5.), Afimico Pululu (7., 33.), Jesús Imaz (10., 45.)
Jagiellonia: Sławomir Abramowicz - Michal Sáček, Mateusz Skrzypczak, Dušan Stojinović, João Moutinho (61. Enzo Ebosse), Miki Villar (71. Oskar Pietuszewski), Leon Flach, Jarosław Kubicki, Jesús Imaz (71. Tomás Silva), Kristoffer Hansen (61. Darko Čurlinov), Afimico Pululu (71. Lamine Diaby-Fadiga).
Radomiak: Maciej Kikolski - Zié Ouattara, Rahil Məmmədov, Marco Burch, Paulo Henrique, Jan Grzesik, Chrístos Dónis (75. Francisco Ramos), Roberto Alves (58. Bruno Jordão), Rafał Wolski (75. Paulius Golubickas), Rafael Barbosa (58. Capita), Pedro Perotti (58. Abdoul Tapsoba).

GRZEGORZ STĘPIEŃ
Fot. WOJCIECH WOJTKIELEWICZ
Data: 2025-02-02 18:22:38 | Kategoria: Piłka Nożna / Ekstraklasa | Odwiedzin: 1077
 




Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Zobacz, w jakich koszulkach zagrają piłkarze Radomiaka 11-07-2025
 
Nowy 22-letni napastnik w Broni. Timite nie zagra jesienią 09-07-2025
 
Gabriela Polak nową rzeczniczką prasową Radomiaka 09-07-2025
 
Kateryna Zhylinska dołącza do Radomki 09-07-2025
 
Warszawskie ZOO odkryło tajemnice przed uczestnikami edukacyjnego projektu 09-07-2025
 
Porażka Radomiaka w sparingu ze Stalą Stalowa Wola 09-07-2025
 
Wychowanek radomskiego Lidera z europejskim sukcesem 08-07-2025
 
Natalia Polit wicemistrzynią Polski w deblu 08-07-2025
 
Reprezentacja Polski znów w Arenie RCS! 07-07-2025
 
Lekkoatletyczne czwartki również w wakacje 07-07-2025
 
Radomiak lepszy od Omonii. João Pedro podpisał kontrakt 05-07-2025
 
Nowy trener i mocne wzmocnienia Szydłowianki! 05-07-2025
 
Pierwszoligowiec nie miał litości dla Broniarzy 05-07-2025
 
Nowa miotła w radomskim Centrum 04-07-2025
 
Gryf Policzna triumfował Z podwórka na stadiony 2025 04-07-2025
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl